
Miotła zbożowa to chwast jednoliścienny, który stanowi prawdziwą zmorę dla plantatorów zbóż, a coraz częściej także rzepaku. Chwast ten dobrze radzi sobie w niskich temperaturach, a do jego rozsiania bardzo często dochodzi już jesienią np. wraz z siewem zbóż ozimych. Co zrobić, gdy jesienny zabieg odchwaszczania nie zadziałał? Jak zwalczyć miotłę zbożową wiosną? Oto najlepsze opryski na miotłę zbożową do stosowania wiosną.
źródło zdjęcia: agro.bayer.com.pl
Jak wygląda miotła zbożowa? Jak ją rozpoznać?
Miotła zbożowa to gatunek trawy, który większość z nas doskonale zna, gdyż spotkać można ja na większości łąk na terenie całego kraju. W swojej dojrzałej formie jest bardzo łatwa do rozpoznania. Problem zazwyczaj stanowi klasyfikacja młodej rośliny, która we wczesnej fazie wzrostu posiada bardzo cienkie i delikatne listki, nieróżniące się wyglądem od innych traw. Oczywiście, gdy rośnie w towarzystwie młodych zbóż, jesteśmy w stanie od razu odróżnić ją np. od pszenicy lub żyta.
Jak większość traw miotła zbożowa zakwita latem tworząc charakterystyczną, rozpierzchłą, rozgałęzioną wiechę, w której kryją się drobne nasiona. Niestety dojrzewają one wcześniej niż nasiona zbóż i także wcześniej mogą zostać rozsiane, zachowując zdolność do kiełkowania nawet przez kilka kolejnych lat.
Miotła zbożowa próg szkodliwości
Próg szkodliwości miotły zbożowej zaczyna się już od 5 do 10 roślin/m². Przy takiej liczbie plon może być mniejszy nawet o kilka procent. Przy zagęszczeniu wynoszącym 40 roślin/m² straty w plonach wynoszą już 30%.
Kiedy wschodzi miotła zbożowa?
Miotła zbożowa wschodzi głównie jesienią, ale dobrze radzi sobie także wiosną. Znacznie bardziej problematyczne są jesienne wschody, które mają miejsce po siewie zbóż ozimych. W przypadku ciepłej i długiej jesieni możemy być pewni, że jeśli nie zastosujemy odpowiedniego oprysku, na wiosnę na polu zastaniemy dorodną, mocną i rozplenioną miotłę zbożową. Problem stanowią także warunki pogodowe, które nie zawsze pozwalają na wyjechanie w pole lub efektywne wykonanie oprysku. Pamiętajmy, że większość oprysków działa w temperaturze 6 -10 stopni, z kolei miotła zbożowa doskonale radzi sobie w niższych temperaturach, nawet tych zbliżonych do 0.
Miotła zbożowa — zwalczanie. Kiedy pryskać?
Oprysk na miotłę zbożową stosuje się już jesienią, a następnie powtarza na wiosnę — w przypadku zbóż ozimych. W przypadku zbóż jarych zabieg ten po raz pierwszy przeprowadza się wczesną wiosną. Zwalczanie chwastu najlepiej rozpocząć jak najwcześniej, gdy roślina jest jeszcze młoda. Jest ona wtedy bardziej wrażliwa na działanie oprysków.
Zboża ozime pierwszy raz pryskamy niedługo po zasiewie, czyli w okresie od października do listopada, gdy temperatura i pogoda na to pozwala. W tym celu możemy zastosować np. Axial 50 EC lub przeznaczony do zbóż ozimych preparat Expert Met 56 WG, czy też Huzar Activ Plus.
Wiosna to czas na kolejny zabieg odchwaszczania zbóż ozimych. W tym wypadku możliwe są dwa scenariusze. Jeżeli jesienią nie wykonaliśmy zabiegu odchwaszczającego, na naszych polu możemy spotkać chwasty, które zasiały się już jesienią. Niestety, będą one zdecydowanie mocniejsze. Jeśli spryskaliśmy pola, ale zachwaszczenie nadal jest duże, możliwe, że mamy do czynienia z uodpornioną na oprysk miotłą zbożową.
W przypadku dojrzałych, mocnych roślin zasianych jesienią, wiosną musimy użyć prepaatu u silniejszym działaniu, w tym wypadku sprawdzi się sprawdzi się Axial Komplett, który zadziała również na inne chwasty jedno- i dwuliścienne. W przypadku odmiany uodpornionej stosujemy Pumę Uniwersal 069 lub Axial 50 EC.
Jara odmiana miotły zbożowej, czyli tej, która pojawia się na polach wiosną, wraz ze zbożami jarymi jest łatwiejsza do wytępienia, a my możemy zastosować oprysk już w fazie 1-3 liścia, czyli praktycznie na samym początku. Dzięki temu mamy zdecydowanie większe szanse na skuteczne zwalczenie tego chwastu. Na wiosnę możemy zastosować preparaty tj. Axial 50 EC lub Axial Komplett.
Oprysk na miotłę zbożową nie działa — co robić?
Od kilku lat coraz częściej obserwuje się uodpornienie tego chwastu na działanie określonych herbicydów, co można zaobserwować np. w uprawie zbóż ozimych, gdy po jesiennym oprysku, wiosną pole nadal jest zachwaszczone. W takiej sytuacji, w żadnym wypadku nie stosujemy już tej samej grupy herbicydów, co jesienią.
Dotychczas zaobserwowano uodparnianie się miotły zbożowej szczególnie na herbicydy z grupy B (w klasyfikacji HRAC) tj. sulfonylomoczniki. Sulfonylomoczniki to herbicydy stosowane najczęściej, głównie ze względów ekonomicznych — niska dawka herbicydu wykazuje dużą aktywność w zwalczaniu chwastów. Rozwiązaniem jest zastosowanie oprysku, który zawiera inne substancje czynne. Sulfonylomoczników nie znajdziemy w preparatach tj.:
- Puma Uniwersal 069 - substancja czynna to fenoksaprop-P-etylu, preparat ten jest polecany do zwalczania miotły zbożowej, ale działa także na inne chwasty jedno - i dwu - liścienne.
- Axial 50 EC - substancja czynna pinoksaden, preparat ten cechuje innowacyjny skład, który przeciwdziała wytwarzaniu się odporności
Warto podkreślić, że w ostatnich latach zdarzały się również przypadki uodpornienia na herbicydy z grupy A i C. Dlatego ważne, aby pamiętać o działaniach, które zapobiegają uodparnianiu się chwastów na opryski.
Aby zapobiec uodparnianiu się miotły zbożowej na opryski należy:
- stosować herbicydy, które w składzie mają kilka substancji aktywnych
- nie stosować cały czas tych samych środków ochrony roślin na jednym polu
- stosować płodozmian
- stosować system orkowy w uprawie.